piątek, 19 grudnia 2014

Piątek - dzień, który zapowiadał się tak fajnie

Wstałem rano podekscytowany, bo był piątek.Oznaczało to, że jutro SOBOTA! Dzisiaj mieliśmy lekcję geografii. Nic do tego przedmiotu nie mam, do pana McDiff'a też. Ale kilka osóbek było niegrzeczne i ciągle rozmawiało. Kiedy zadzwonił dzwonek, wszyscy jak zwykle zaczęli się pakować. Pan McDiff stanął na środku klasy i powiedział, że za nasze złe zachowanie napiszemy referat o Nowej Zelandii. A tak liczyłem, że weekend i piątek będę mieć wolny. Nic z tego.

ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz